Wieczór Niepodległości
Wspomnienie z „Drogi do wolności Polski”
To był wyjątkowy dzień. Był 11 listopada 2018 roku. Niedzielny wieczór. Kościół St. Maria in den Benden rozjaśniony nikłym światłem lamp. Przed ołtarzem wykonane przez pana Wernera Schymę godło Rzeczypospolitej Polskiej, Orzeł Biały ze złotą koroną na głowie. Obok niego sześć świec po trzy przy każdym ze skrzydeł. Pod narodowym herbem piękny duży bukiet z białych i czerwonych róż. Wokoło jesienne liście… na stoliku naftowa lampa, na bujanym fotelu poduszka… przy pianinie pan Waldemar Kulak z kartkami pełnymi słów i nut patriotycznych pieśni i melodii. Obok niego, przy mikrofonach, gotowi do śpiewu: s. Kinga Kasperek MChR, pani Alicja Kolonko, państwo Barbara i Sławomir Świderscy. W różnych częściach kościoła rozproszeni wśród ławek aktorzy: pan Maciej Kolonko – który jako narrator miał prowadzić za chwilę to wydarzenie; pan Gniewosz Mikulski – w studenckiej pelerynie gotowy do odegrania Wielkiej Improwizacji, słynnego monologu Konrada z III części Mickiewiczowskich Dziadów; ks. Jerzy Grynia SChr – skupiony z brewiarzem w ręku grający jednego ze swych poprzedników, emigrującego z polskim narodem księdza proboszcza, który mógł kiedyś na własne uszy słuchać Piosnki (II) Norwida; ks. Łukasz Kuczyński SChr – we fraku z białą koszulą i czarną muszką pod szyją, by upodobnić się choć trochę do doktora Tomasza Judyma z powieści „Ludzie bezdomni” Żeromskiego, który leczyć chciał nie tylko choroby ciała ale i społeczeństwa; była też przedstawicielka młodzieży – Aleksandra Jabłonowska w harcerskim mundurze, z uszytą przez panią Renatę Bień biało-czerwoną opaską nałożoną na ramieniu, w zwisającej u boku torbie miała jakieś kartki, może zapisane powstańczymi meldunkami z którymi jej rówieśniczki biegały po walczącej Warszawie; był jeszcze pan Jerzy Rybczyński – mąż, ojciec, człowiek pracy, jak wszyscy ci, którzy w stoczni, kopalni czy fabryce wznosili wołanie o godność i szacunek dla ludzkiej pracy, o solidarność… Wskazówki zegara zatrzymały się na godzinie 18:00. Zaczęliśmy w Naszej Misji szczególny i niepowtarzalny wieczór jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Stanęły przed nami fragmenty „Drogi do wolności Polski”. Nie byliśmy sami… Nie zawiedliście, przyszliście. Dziękujemy.
Zobaczcie galerię zdjęć.